Teneryfa 2022

Obóz na Teneryfie ma już swoją tradycję, pierwszy raz to bodajże 2015 rok odkryta miejscówka na ciepłej wyspie. Główną zaletą jest wysokość, klimat, szlaki. W Europie o tej porze roku tylko tutaj można potrenować suchą i komfortową nogą. Spędziłem tu 6 tygodni i obóz mogę zaliczyć do średnio udanych.

Gdy tylko coś więcej chciałem pobiegać to odzywały się problemy a to ITBS od nogi która miała wypadek, oszczędzając tą nogę - obciążałem za mocno drugą i też nie wytrzymała. Odwiedziny fizjo na wyspie i przerwa. Także trochę treningów wypadło. Starał się zastępować treningi rowerem. Trochę się boję pierwszego startu w Szczawnicy, bo jeszcze nie biegam a zostało tylko 2 tygodnia do startu. Daję sobie czas do samego startu na decyzje o starcie, jeśli dalej będzie problem to na pewno odpuszczę. Po powrocie już mam 2 wizyty w SportoKlinik wiec będę też decydował z lekarzem co dalej. 

 Ale za to zawodnicy mocno trenowali i jestem pod ich wrażeniem jak zawsze. Dziewczyny i chłopaki coraz mocniejsze, zdeterminowani i zmotywowani. Także dziękuję ze byliście ze mną na obozie bo to również mnie motywowało. 

Najgorsze jest to że jednak rozłąka z rodziną, choć są video rozmowy to jednak tęsknie za nimi. To mój pierwszy taki długi wyjazd bez nich - ale kolejne już spędzimy razem;)