Jesteś tutaj: Aktualności Sezon 2023 – powrót po operacji

Sezon 2023 – powrót po operacji

Sezon 2023 – powrót po operacji

Był to sezon powrotu. Po operacji Achillesa(która była w październiku 2022r.) sezon był bardzo trudny –wróciłem późno ale wróciłem. Wielu zawodników po takim zabiegu nie wraca. Przerwa naprawę dużo mnie kosztowała. Wiadomo pieniądze – prywatny zabieg, fizjoterapeuta trzy razy w tygodniu ale to tylko pieniądze, które można zarobić. Mentalnie kosztowało mnie to dużo więcej. Kilkumiesięczna przerwa od biegania to naprawdę sporo. Trudno się wraca po takiej przerwiej. Miałem też świadomość, że powrót musi być spokojny bo jeśli nie będę słuchał zaleceń lekarzy i fizjoterapeutów to szybko może obrócić się to przeciwko mnie. Także ten rok poświeciłem na powolny powrót, oraz zbieranie „kamieni” do losowania UTMB.

Zrobiłem Bieg Rzeźnika razem z moim zawodnikiem Romanem – zapamiętam na zawsze, wsparcie na trasie, wspólne pokonywanie kryzysów, bieg w górach w burzy,  mocny finisz. To były fajne zawody gdzie mogłem wspierać swojego człowieka. Dzięki Roman za to!! To był też pierwszy taki długi bieg po operacji.

Kolejnym startem był Tatra Sky gdzie zdobyłem 8 miejsce, w mocniej obsadzie. Dobrze było wrócić w Tatry i powalczyć z sobą. Był to trudny start, bardzo szybki, gdzie nie trenowałem za dużo pod szybkie bieganie. Ten sezon miał być spokojnym powrotem, bieganiem na niskiej intensywności by wszsytko po operacji spokojnie przyjmowało trudniejsze obciążenia. Potem próbowałem Chudego Wawrzyńca na dystansie MP, ale przy wyborze trasy wybrałem 50 km – dłuższy dystans to była by walka o każdy krok a nie miałem ochoty spacerować. Wiedziałem że brakuje mi treningu. Później barłem udział jako kibic i suport zawodników na UTMB. Bycie z drugiej strony zawodów i pomoc innym to było super doświadczenie. Jednak wolę biegać to jest dużo łatwiejsze, ale też  pokazuje żeby walczyć trzeba mieć za sobą zespół. Ten sztab ludzi musi Cię wspierać. Potem starowałem w Szwajcarii i zbierałem „kamienie” pod UTMB oraz wspólny wyjazd do Szwecji z Zdzichem, który musiał zebrać „kamienie” potrzebne  do kupienia pakietu charytatywnego na UTMB by spełnić swoje marzenie. Ten start w Kullamannen pokazuje tylko że UTMB to biznes, gdzie liczy się pieniądz. Profesjonalizacja tego sportu postępuje bardzo szybko ale w czy w wszystkich wymiarach jednocześnie ?

Odpoiwedz na to pytanie będzie w kiedyś na tej stronie... 

Na szczęście sezon się skończył i patrzę z wiarą w następny.